Odmiana nazwisk na zaproszeniach
Każdy, kto jest przekonany o doskonałej znajomości meandrów języka polskiego, powinien przetestować swoją maestrię w prawdziwym wyzwaniu, jakim jest przygotowywanie zaproszeń ślubnych i odmiana nazwisk gości. Warto znać zasady, które przedstawiamy poniżej – pomogą one w uniknięciu ewentualnych faux-pas!
Na co dzień odmiana nazwisk nikomu raczej nie spędza snu z powiek. Dopiero gdy przychodzi do przygotowywania zaproszeń – najczęściej ślubnych – na dużą skalę, okazuje się, że jest to kwestia dość problematyczna. Żadna para młoda nie chce przecież wręczyć zaproszenia z błędem. Tymczasem o takie sytuacje wcale nie trudno w języku polskim. W przypadku angielskiego, niemieckiego czy hiszpańskiego, jak i większości innych języków świata, sprawa jest prosta – nazwisko zawsze przyjmuje tę samą formę. Nasz piękny język ojczysty wymaga jednak użycia odpowiedniej formy deklinacyjnej, która w przypadku nazwisk może sprawić problemy nawet dorosłym. Zwłaszcza stykając się z tymi mniej popularnymi, niezakończonymi końcówką ,,-ski” czy „-cki”, można trafić na sporą zagwozdkę! W naszej wieloletniej przygodzie w branży zaproszeń ślubnych nieraz z Państwem Młodym natrafialiśmy na rozterki natury językowej. Ponieważ naszą misją jest zapewnianie naszym Klientom zadowolenia na każdym etapie – od przygotowania zaproszeń po ich dostarczenie – chętnie służymy radami w postaci wskazówek w niniejszym wpisie.
Jeśli szykujesz się właśnie do przygotowywania zaproszeń ślubnych, bez obaw – istnieje zestaw reguł, które pomogą Ci uniknąć błędów przy tworzeniu spersonalizowanych treści. Wszystkie szczegółowo omawiamy poniżej.
Czy należy odmieniać nazwiska na zaproszeniach ślubnych?
Odpowiedź jest jedna – jak najbardziej trzeba! Język polski wymaga odmiany przez przypadki – z drobnymi wyjątkami, do jakich należą leksemy, jak choćby „kakao” czy „tabu” i „menu”. W absolutnej większości przypadków należy deklinować, korzystając z określonych końcówek fleksyjnych. Ta zasada dotyczy również nazw własnych i nazwisk, które także odmieniamy przez przypadki.
Gdy mamy styczność z typowym imieniem i nazwiskiem kończącym się na „-ski” czy „-ska”, sprawa jest dość oczywista. Naturalne jest, że Ewa Kowalska będzie zapraszana w formie odmienionej – a więc ,,zapraszamy Ewę Kowalską”. Trudniej jest w przypadku takich nazwisk, jak „Nowak” – bo zaprasza się wtedy już „Ewę Nowak i Jana Nowaka”, ale „Ewę i Jana Nowaków”.
Jak widać, odmiana nie jest wcale tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Pamiętajmy jednak, że na ogół nazwiska na zaproszeniach ślubnych należy odmieniać – rozwieje to sporo wątpliwości. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy wiemy, że zapraszana osoba nie życzy sobie, by odmieniano jej nazwisko.
Czy wszystkie nazwiska się odmieniają? Co z nazwiskami zagranicznymi?
Każde polskie nazwisko odmienia się w rodzaju męskim, ale w rodzaju żeńskim – tylko te, zakończone na „-ska”, „-cka”, „-la” i podobne końcówki. A co począć w przypadku obcojęzycznych nazwisk na zaproszeniu ślubnym? Często zdarza się przecież, że Polacy noszą nazwiska obcojęzyczne – pochodzenia żydowskiego czy niemieckiego. Nazwiska takie jak Blum, Schulz, Koenig czy Schmidt są całkiem powszechne.
Według najbardziej cenionego autorytetu w dziedzinie poprawności języka polskiego – profesora Jana Miodka – należy odmieniać także obcojęzyczne nazwiska, jeśli tylko jest to możliwe. Muszą istnieć wzorce odmiany, do których można to obcojęzyczne nazwisko dopasować. Jeśli nie jest to możliwe, lub też żadna forma odmiany nie przychodzi państwu młodym do głowy, najlepiej pozostawić nazwisko w nieodmienionej formie.
Ważny jest również zapis: w przypadku nazwisk zagranicznych często niezbędne jest użycie apostrofu. Jak go postawić? Kiedy w ogóle go postawić? By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba wymówić nazwisko na głos. Jeśli w zapisie bez odmiany kończy się ono tak samo jak wymówione, to apostrofu nie stosujemy. Na przykład „Pan Williams” -> „zapraszam Pana Williamsa”, Blum -> Bluma, Schmidt -> Schmidta itd.
Jeśli natomiast wymowa kończy się inaczej niż pisownia (najczęściej dotyczy to nazwisk pochodzących z francuskiego i angielskiego), to należy dostawić apostrof. Będzie tak na przykład w nazwisku (a także imieniu) Henry („Henri” w wersji angielskiej lub „Ąri” we francuskiej)-> Henry’ego, Mate („Mejt”) -> Mate’a (Mejta).
Wyjątek to nazwiska pochodzenia węgierskiego, gdyż przez tradycję nie stawia się w nich apostrofu. Przykład: Nagy (czyta się Nodź) -> Nagya (Nodzia).
Odmiana nazwisk męskich na zaproszeniach ślubnych
Nazwiska męskie na zaproszeniach ślubnych odmienia się zawsze, bez wyjątku – niezależnie od tego, czy są one polskojęzyczne, czy też obcojęzyczne oraz jaką końcówką są zakończone. Zarówno te, kończące się na „-ski” czy „-cki”, jak i nazwiska typu Nowak, Wójcik czy Kowalczyk należy odmienić w treści zaproszenia.
Odmiana nazwisk damskich na zaproszeniach ślubnych
W przypadku nazwisk damskich sprawa nieco się komplikuje. O ile odmienia się bowiem nazwiska z końcówką „-ska”, „-cka”, czy „-la”, tych bezosobowych – już nie. Dla przykładu – oczywiste jest, że należy dodać końcówki fleksyjne takim nazwiskom jak Kowalska, Małecka czy Kubala. Podobnie jest z końcówkami „-dzka”, „-owa”, czy „-ewa”.
Co zrobić w przypadku nazwisk przymiotnikowych? Tu należy zwrócić uwagę na końcówkę w formie bez odmiany. Jeśli jest ona męska (Jak na przykład Ewa Chudy), nie należy jej odmieniać w przypadku kobiecych nazwisk. Jeśli żeńska (Ewa Chuda), odmiana jest wymagana.
Natomiast już w przypadku nazwiska Nowak, Wójcik czy Kowalczyk, czy innych podobnych, należy zrezygnować z odmiany. Na zaproszeniu ślubnym powinno się więc użyć niedeklinowanej formy – niezależnie od przypadku, przez który odmieniamy imię.
Odmiana nazwisk dwuczłonowych
Podobnie jak w innych przypadkach, i tutaj gramatyka języka polskiego jasno określa zasady, pomocne przy wypisywaniu zaproszeń ślubnych. Należy trzymać się tego, by zawsze odmieniać nazwiska dwuczłonowe – zarówno w wariancie męskim, jak i żeńskim, o ile istnieje taka możliwość.
Napisać należy więc:
Zapraszamy Ewę Nowak-Kowalską/ Ewę Małecką-Kowalską/ Ewę Nowak-Kowalczyk.
Nie zapominajmy, że również panowie mogą nosić nazwiska dwuczłonowe. W takich przypadkach powinno się wypisać zaproszenie w następujący sposób:
Zapraszamy Jana Nowaka-Kowalskiego/Jana Małeckiego-Kowalskiego/Jana Nowaka-Kowalczyka.
Czy istnieją jakieś wyjątki od tej reguły? Jedynym jest obecność w nazwisku herbu rodowego czy przydomka. Jest to wówczas zawsze pierwszy człon i można go nie odmienić. Takie sytuacje zdarzają się jednak bardzo rzadko, więc można uznać, że w znakomitej większości przypadków odmienia się nazwiska dwuczłonowe.
Odmiana nazwisk w liczbie mnogiej
Nazwiska należy odmieniać zarówno w liczbie pojedynczej, jak i mnogiej. Do drugiej sytuacji najczęściej dochodzi w przypadkach, gdy przekaz adresowany jest do małżonków. Najczęściej zdarza się to właśnie przy wypisywaniu zaproszeń ślubnych – dlatego warto pamiętać o tej zasadzie.
Zwracając się do męża i żony w zaproszeniu, odmienia się zarówno nazwiska z końcówkami „-ski”, „-cki, „-dzki” „-la”, „-icz”, „-ów”, jak również wiele innych. Także takie nazwiska jak Wójcik, Nowak czy Kowalczyk należy odmienić. Napiszemy więc „Ewa i Jan Wójcikowie”, „Maria i Paweł Błońscy” itd., pamiętając oczywiście, by imię kobiety wystąpiło jako pierwsze.
Kierując się tymi zasadami, państwo młodzi nie muszą obawiać się wpadek podczas wypisywania zaproszeń! To ważne, ponieważ tworząc treść, z pewnością nie chcą oni popełnić faux-pas. Tymczasem przy wypisywaniu zaproszeń, można wpaść w wiele pułapek – nie tylko w kontekście odmiany, ale również kierowania do gości próśb o wybór pieniędzy w ramach prezentu czy zapraszania z osobą towarzyszącą. Warto oczywiście zaufać w wielu kwestiach własnej intuicji – równie ważne jest jednak dbanie o zasady savoir-vivre i zasady poprawnej polszczyzny. W ten sposób zaproszenia ślubne przygotowane przez młodą parę będą powodem do dumy pod każdym względem – nie tylko w kontekście estetyki! A w kwestii wyboru zaproszeń warto zaufać nam – wsłuchując się w Wasze historie, dokładamy wszelkich starań, aby przy naszej skromnej pomocy, nowy rozdział Waszego życia rozpoczął się w wymarzony sposób.