Jak ograniczyć wydatki na wesele? Na czym nie warto oszczędzać?
Nie ma sensu tego ukrywać – organizacja ślubu i wesela to bardzo kosztowne przedsięwzięcie. W ciągu ostatnich lat ceny większości usług związanych z tego typu przyjęciami uległy znacznemu podwyższeniu, a co za tym idzie, raczej nie należy już oczekiwać, że impreza się „zwróci” dzięki prezentom od zaproszonych gości. Aby nie zbankrutować jeszcze przed rozpoczęciem wspólnego życia, warto wdrożyć strategie sprytnego cięcia kosztów, nie rezygnując przy tym z pięknej ceremonii i świetnej zabawy. Ale jak to zrobić?
Ślub to jeden z najważniejszych momentów w życiu każdej zakochanej pary. Nic dziwnego, że większość narzeczonych marzy o tym, by ten dzień był naprawdę wyjątkowy i niezapomniany. Zwłaszcza, że od dziecka karmieni jesteśmy wyidealizowanymi obrazami zaślubin prezentowanymi w filmach, czasopismach, a od pewnego czasu również w sieci. Przeglądając kolejne inspiracje z Pinteresta nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, jaką fortunę kosztowałoby ich odtworzenie w prawdziwym życiu. Oczywiście, nie oznacza to, że mamy całkowicie zrezygnować ze swoich weselnych marzeń. Zwłaszcza, że wybieranie wyłącznie najtańszych opcji może skończyć się katastrofą: fatalnym wyglądem i samopoczuciem, kiepską zabawą, nieudanymi pamiątkami, a nawet zatruciami pokarmowymi. Z drugiej jednak strony, wiele okołoślubnych wydatków nie ma zbyt wielkiego sensu i nie wpływa znacząco na jakość całego wydarzenia.
Z czego można zrezygnować?
Bardzo duża liczba gości
To zrozumiałe, że chcecie dzielić ten ważny dzień z bliskimi sobie osobami. Ale czy naprawdę należą do nich wszyscy znajomi z pracy lub krewni, których ostatnio widzieliście podczas Pierwszej Komunii? Liczba gości jest jednym z czynników, które najbardziej wpływają na ostateczny koszt wesela. Nie ulegajcie zewnętrznym naciskom oraz źle rozumianemu poczuciu obowiązku i upewnijcie się, że na liście zaproszonych znajdują się tylko te osoby, które naprawdę lubicie i chcecie widzieć na swoim ślubie.
Pokrowce na krzesła i wyszukane dekoracje
Wybierając salę weselną, zadbajcie o to, by sama w sobie była ładna i zadbana – dzięki temu nie będziecie musieli inwestować w przesadną ilość ozdób mających „przykryć” jej rzeczywisty wygląd. Pokrowce na krzesła wyglądają ładnie, jednak nie są niezbędnym wydatkiem. Jeśli same meble są czyste i niezniszczone, nie potrzebują żadnej dodatkowej oprawy. Aby nadać im bardziej odświętny charakter, można przewiązać oparcia wstążką w kolorze nawiązującym do motywu przewodniego wesela. Zbyt duża ilość oraz różnorodność dekoracji może dać efekt przeciwny do zamierzonego, prezentując się ciężko i chaotycznie.
Drink bar
Wielu naszych rodaków przy tym punkcie z pewnością złapałoby się za głowę: „Ale jak to, oszczędzać na alkoholu?!”. W rzeczywistości jednak nie chodzi o kupienie bardzo małej ilości napojów wyskokowych lub całkowite z nich zrezygnowanie, a o ograniczenie rodzajów trunków do wyboru. Standardowy wybór to wódka oraz białe i czerwone wino, a czasem także piwo (które świetnie się sprawdza zwłaszcza na poprawinach w formie grilla). Aby mieć pewność, że kupicie odpowiednie ilości różnych napojów, zróbcie rozeznanie podczas wręczania zaproszeń i zapytajcie gości, na który z proponowanych przez was alkoholi prawdopodobnie się skuszą. Pamiętajcie, że zbyt duża różnorodność może się skończyć ryzykownym „mieszaniem”, a w konsekwencji przesadnie pijanym towarzystwem.
Dodatkowe atrakcje
W ostatnim czasie bardzo modne stało się zapewnianie gościom rozmaitych urozmaiceń, takich jak pokazy barmańskie, występy iluzjonistów, tańce z ogniem itp. Problem w tym, że ceny takich atrakcji liczy się w tysiącach, a nie wpływają one znacząco na ogólne wrażenia z imprezy. Na weselu i tak sporo się dzieje, więc nie ma konieczności urozmaicania go takimi wystąpieniami. Znacznie lepszym pomysłem będzie wybranie dobrego DJ-a, przesłanie mu krótkiej listy ulubionych utworów tanecznych oraz wybranie paru nieżenujących zabaw weselnych, w których goście będą mogli wziąć czynny udział (zamiast tylko się im przyglądać).
Pokaz fajerwerków
Nie da się ukryć, że porządny pokaz fajerwerków słono kosztuje, a jednocześnie nie jest czymś wyjątkowym: większość gości regularnie widuje takie widowiska (np. podczas zabaw sylwestrowych) i nie robią one na nich większego wrażenia. Warto również pomyśleć o stresie, jaki w taki sposób zafundowalibyśmy okolicznym zwierzakom domowym.
Spektakularna metamorfoza panny młodej
Chyba każdy z nas miał okazję spotkać się z panną młodą, która podczas zaślubin niemal w niczym nie przypominała swojej „codziennej” wersji. Nie chodzi tu bynajmniej o piękną suknię czy fantazyjną fryzurę, a o „remont generalny”, jaki niektóre kobiety fundują sobie za pomocą drakońskich diet i fortuny wydanej w gabinetach medycyny estetycznej. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać okres narzeczeństwa na nieco skrupulatniejsze zadbanie o siebie poprzez zdrową dietę, większą ilość ruchu oraz kuracje sprawdzonymi kosmetykami pielęgnacyjnymi. Jednak forsowne treningi i drastyczne ograniczenie jedzenia mogą skończyć się bardzo źle dla naszego zdrowia, zaś diametralne zmiany w aparycji mogą okazać się zupełnie nietrafione i przerysowane. Nie wspominając o sumach pieniędzy, które pochłoną.
Wypożyczenie luksusowego samochodu
Możecie nam wierzyć lub nie, ale tak naprawdę mało kto zwraca uwagę na to, jakim pojazdem młoda para dociera do kościoła lub urzędu stanu cywilnego. Prawdopodobnie połowa gości nawet nie zna poszczególnych marek samochodów i nie zauważy, czy będziecie poruszali się najnowszym modelem Audi czy własnym Oplem. O ile żadne z was nie marzyło od dziecka o przejechaniu się konkretnym, zabytkowym autem, możecie spokojnie odpuścić sobie ten wydatek. Wystarczy ładnie udekorować swój samochód lub poprosić kogoś znajomego, by przewiózł was własnym.
Na czym nie warto oszczędzać?
No dobrze, ale czy to znaczy, że każdy element wesela można pominąć lub zastąpić tańszym odpowiednikiem? Z pewnością nie. Czasami nie warto na siłę szukać oszczędności, bo rezultat może okazać się naprawdę opłakany.
Fotograf i kamerzysta
Jedną z kwestii, które mają szczególne znaczenie, są zdjęcia oraz film ślubny, czyli pamiątki z wesela, do których będziecie zaglądali przez wiele kolejnych lat. Niektórym wydaje się, że wystarczy kolega z dobrym aparatem lub koleżanka z domową kamerą, którzy zarejestrują ceremonię i przyjęcie tak, jak potrafią. Tymczasem tylko profesjonaliści są w stanie poradzić sobie z trudnym światłem w kaplicy, uchwycić wszystkie ważne momenty i oddać emocje, które czujemy w tak wyjątkowych momentach. Niestety, ślubu nie da się powtórzyć, by poprawić nieudane zdjęcia czy teledysk. Jeśli poskąpimy sobie funduszy na tak ważne usługi, możemy tego żałować jeszcze bardzo długo po ślubie.
Jedzenie
Przypomnijcie sobie wszystkie wesela i zastanówcie się, jakie ich elementy zapadły wam w pamięć najbardziej? Większość gości jest w stanie przymknąć oko na serwetki w innym kolorze niż kwiaty w bukiecie i nie zauważy, że pan młody ma na sobie tani krawat, jednak nie wybaczy kiepskiej muzyki oraz niesmacznego jedzenia. Zanim wynajmiecie restaurację na swoje przyjęcie, przetestujcie jakość dań, które serwuje. Upewnijcie się również, że jest ich wystarczająco dużo – większość wesel trwa wiele godzin, więc dwudaniowy obiad to stanowczo za mało, by dać gościom siłę na całonocne pląsy na parkiecie. Skosztujcie również tortu, który zamierzacie zamówić – jego ładny wygląd i fotogeniczność to przecież nie wszystko. Nie ulegajcie pokusie polegania na członkach rodziny, którzy deklarują, że sami przygotują ciasta lub sałatki. Tylko dobry, sprawdzony lokal gastronomiczny zagwarantuje wam, że jedzenie nie tylko będzie smaczne, ale również nikomu nie zaszkodzi.
Makijaż i fryzura panny młodej
Każda panna młoda w dniu swojego ślubu chce wyglądać naprawdę wyjątkowo. Aby to osiągnąć, warto zainwestować w usługi profesjonalnego fryzjera oraz makijażystki. Być może własne kosmetyki wystarczają nam na co dzień, jednak w dniu ślubu potrzebujemy make-upu „do zadań specjalnych”, czyli takiego, który przetrwa łzy wzruszenia, dziesiątki pocałunków oraz pot spływający z czoła podczas szaleństwa na parkiecie. Niestety, obiektyw jest bezlitosny i wychwyci błyszczący nos, na wpół zjedzoną szminkę oraz rozmazany tusz do rzęs. W tym jednym dniu najlepiej oddać swój wygląd w fachowe ręce, zwłaszcza, że nasze własne mogą trząść się z emocji. Ponadto nigdy nie należy rezygnować z próbnego makijażu i fryzury. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zweryfikować, czy nasze wybory rzeczywiście do nas pasują, a do tego okażą się odpowiednio trwałe. W dniu ślubu nie będzie już czasu na zmiany decyzji i poprawki.
Podziękowania dla rodziców
Niezależnie od tego, czy wasi rodzicie współuczestniczą w finansowaniu oraz organizacji wesela, dzień ślubu jest bardzo dobrym momentem na podziękowanie im za wszystko, co do tej pory dla was zrobili. Nie warto z tego rezygnować – prawdopodobnie po cichu liczą na to, że podczas przyjęcia poświęcicie choć chwilę tylko dla nich. Jeśli nie macie ochoty na publiczne przemowy oraz taniec na środku sali, zróbcie to we własny sposób, np. nagrywając zabawny film, w którym powiecie, za co jesteście im wdzięczni. W tym momencie wypada wręczyć im również niewielki upominek, np. bukiet kwiatów, kosz słodyczy, butelkę ulubionego alkoholu, album ze wspólnymi zdjęciami, personalizowany dyplom lub statuetkę. To nie musi być bardzo drogi prezent – ciekawy pomysł często robi większe wrażenie niż drogi, bezosobowy podarunek w ramach podziękowania dla rodziców.
Zaproszenia ślubne
W obliczu rosnących weselnych wydatków, wielu narzeczonych decyduje się na samodzielne wykonanie części potrzebnych rzeczy, takich jak dekoracje, zaproszenia ślubne, etykiety na alkohol czy winietki. Niestety, zapominają o tym, że im bliżej do daty ślubu, tym trudniej znaleźć nie tylko pieniądze, ale również wolny czas na tego typu zajęcia. W dodatku jeśli brakuje wam doświadczenia w takich pracach, efekt może być daleki od zadowalającego. Profesjonalnie zaprojektowane, personalizowane zaproszenia to nie tylko wyraz szacunku dla gości, ale również piękna pamiątka. Nie wspominając już o zaoszczędzonych godzinach potrzebnych na ich wykonanie oraz stresie, którego można w ten sposób uniknąć.
Ogólne rady
Oczywiście, wszystkie powyższe rady to tylko sugestie i warto rozważyć je pod kątem waszej indywidualnej sytuacji. Być może panna młoda jest profesjonalną makijażystką, która dysponuje wysokiej jakości kosmetykami i może bez przeszkód sama pomalować się w tym ważnym dniu? A może w ogóle nie chcecie mieć ślubnego filmu, za to marzycie o pokazie tanecznym lub występie połykaczy ognia? Wszystko zależy od was – to wasz dzień i to przede wszystkim wy powinniście być zadowoleni z dokonanych przez siebie wyborów! Warto jednak zapoznać się z kilkoma ogólnymi zasadami, które pomogą wam nieco ograniczyć koszty związane z organizacją ślubu i wesela. Na co należy zwrócić baczną uwagę?
Ukryte koszty
Zanim podpiszecie jakąkolwiek umowę, najpierw dokładnie się z nią zapoznajcie. Sprawdźcie, czy do omawianej ceny nie trzeba dodać jakichś dodatkowych kosztów, np. tzw. „korkowego” (czyli opłaty za obsługę kelnerską), kosztów dojazdu fotografa czy DJ-a lub dostawy tortu, poprawek sukni itp.
Negocjujcie!
Podstawowa zasada dotycząca zniżek brzmi: nie dostaniecie rabatu, jeśli o niego nie poprosicie. Zawsze warto próbować negocjować cenę podaną w podstawowej ofercie. To nic nie kosztuje i nie wymaga wielkiego wysiłku, a może zaowocować miłą niespodzianką.
Targi ślubne
Takie wydarzenia odbywają się cyklicznie w każdym większym mieście i pozwalają nie tylko na osobiste spotkanie usługodawców, zobaczenie na własne oczy sukien i dekoracji oraz spróbowanie tortów, ale również na otrzymanie atrakcyjnych zniżek i rabatów. Bilety kosztują maksymalnie kilkadziesiąt złotych, a dobrze wykorzystując takie upusty, możemy zaoszczędzić ich nawet kilkaset lub kilka tysięcy!
Wybór terminu
Wybierając datę ślubu, warto wziąć pod uwagę fakt, że te najpopularniejsze mogą okazać się jednocześnie najdroższymi. Jeśli nie jesteście przywiązani do idei konkretnego terminu, być może warto rozważyć zaślubiny poza ścisłym sezonem lub w inny dzień tygodnia niż sobota. Wiele sal weselnych oferuje wówczas korzystne promocje.
Coś pożyczonego
Nie namawiamy do „donaszania” sukni po siostrze lub garnituru po najlepszym kumplu, jednak czy wszystko na waszym ślubie musi być całkiem nowe? Być może ktoś ze znajomych może wam pożyczyć piękne dekoracje, gustowną biżuterię, szal do okrycia ramion panny młodej lub akcesoria do zdjęć. Warto również zorientować się, czy ktoś z rodziny dysponuje złotą biżuterią, której nie nosi (a może sami macie taką na dnie szuflady?). Taki kruszec można przetopić na obrączki, które tym samym zyskają jeszcze większą wartość sentymentalną.
Jak widać, przedślubne szaleństwo nie musi oznaczać całkowitego pożegnania ze zdrowym rozsądkiem. Oczywiście, warto spełniać swoje marzenia, jednak pamiętajmy, że ślub i wesele to tylko jeden dzień, po którym wkrótce pozostaną jedynie piękne wspomnienia (oraz obrączki na palcach). A zaoszczędzone pieniądze lepiej wydać na niezapomnianą podróż poślubną lub dołożyć do oszczędności na mieszkanie, w którym zbudujecie swoje nowe, małżeńskie życie.